Pałac w Piotrowicach Nyskich

Pierwsze wzmianki o Piotrowicach pochodzą z roku 1305 (jako „Petrowitz”). Dom w Piotrowicach został prawdopodobnie wybudowany, jako warowna siedziba rycerzy podczas panowania biskupa wrocławskiego Tomasza II w latach 1270 – 1292 lub jego następcy. W tym okresie trwała bowiem walka o wpływy między biskupem, a piastowskim księciem Śląska, Henrykiem IV. Na krótko przed swoją śmiercią w roku 1290 Henryk IV – być może zmęczony konfliktem – przyznał sporne ziemie biskupowi. Tak narodziło się Księstwo Biskupów Wrocławskich. W Piotrowicach znajdował się prawdopodobnie mały zamek nizinny, będący częścią zabudowań obronnych biskupstwa. Z pewnością był otoczony fosą oraz posiadał grube mury, których pozostałości są widoczne w piwnicy. Przez dekady Pałac w Piotrowicach przechodził przez ręce wielu znamienitych rycerzy i biskupów. W roku 1428 rozpoczęły się najazdy wojsk Husytów (czeskich protoprotestantów). Położone w pobliżu zamki w Otmuchowie i Javorniku zostały zniszczone w tym samym roku; podobnego losu nie uniknęły prawdopodobnie także Piotrowice. Husyci przebywali na tych ziemiach do lat czterdziestych XV wieku. Mimo to Pałac w Piotrowicach nadal pełnił swoją funkcję, jako ważny przystanek na szlaku komunikacyjnym z Krakowa do Pragi. Istnieją domysły na to, że z okazji wizyty w Nysie Fryderyka I króla Czech, w roku 1620 i jego żony Elżbiety Stuart, córki Jakuba I, króla Anglii (Jakub VI jako król Szkocji) w Pałacu w Piotrowicach powstało malowidło na jednym z paneli sklepienia budynku. W roku 1744 w posiadanie Piotrowic weszli austriaccy baronowie von Wimmersperg. Nie wiadomo, czy stało się tak w wyniku sprzedaży, czy konfiskaty. W tym czasie toczyły się bowiem wojny między Prusami a Austrią, o panowanie na Śląsku. Następnie w 1858 roku posiadłość stała się własnością rodziny Lorenz. Legenda głosi, że Ignaz Lorenz wszedł w posiadanie budynku pokonując barona Wimmersperga w grze w karty. W 1912 roku odnotowano, że powierzchnia Piotrowic sięgała 248 hektarów. Obecnie Pałac w Piotrowicach Nyskich znajduje się w rękach prywatnych. Pieczołowicie jest mu przywracany dawny blask. Właściciele często organizują tutaj koncerty muzyczne i inne
wydarzenia kulturalne. Można również skorzystać z ich gościnności i za niewielką opłatą wynająć pokój.